niedziela, 15 maja 2016

Lord Vader dla Samuela




Trochę mi zajęło zanim ulepiłam tego gościa,najwięcej problemu było przy masce ,ale po ciężkich bojach  wyszło ok.Miałam wolną rękę i sama decydowałam jak  będzie wyglądał tort.Całość jadalna.

1 komentarz:

  1. Pełen podziw! Już samo podjęcie się ulepienia go to wyczyn, a dokonczenie planu ( i jeszcze z takim efektem!)to już.. nie wiem jak to nazwać :)

    OdpowiedzUsuń