poniedziałek, 22 września 2014
Dla Patrycji
Patrycja chciałaby pojechać do Egiptu,więc zrobiłam jej tort z papirusem przedstawiającym Tutenchamona,Kleopatrę i Nefretete.
Dla gości małej Wiktorii
Czekoladowe muffinki na maślance z kawałkami czekolady , z kremem czekoladowym i chałwowym..Ażurki zrobiłam z masy cukrowej.
Chrzest Święty Wiktorii
Nowy wzór bucików, grzechotki i smoczka.Buty powstawały prawie tydzień .Szablon jest zły ,ponieważ zapięcia bucików są wewnątrz zamiast na zewnątrz,musiałam to zmienić.
Chrzest Święty Jeremiego
Taki oryginalny tort powstał na Chrzest Święty Jeremiego.Zrobiłam go na wzór tortu urodzinowego dla mojej córki Marty(jest na blogu pod datą 13.03.2014).Przepis został trochę zmodyfikowany . Wyrzuciłam mleko skondensowane ,ponieważ masa była bardzo słodka oprócz tego miałam dodać jeszcze warstwę czekoladową i mus owocowy.Proporcje białej masy zwiększyłam sześciokrotnie i podzieliłam na pół .Do jednej dodałam białą czekoladę zgodnie z przepisem,a do drugiej ciemną i tak miałam już dwie warstwy ,na koniec mus truskawkowy. Po zmianie proporcji mogłam otrzymać taki ładny wysoki tort .Dzięki uprzejmości p.Moniki oraz zaproszonych gości po kilku dniach otrzymałam na e-mail kilka zdjęć z wnętrza tortu oraz komentarz , który zamieszczam poniżej.
"Tort był przepyszny. Smakował wszystkim, wiec pomysł z warstwa czekoladową i owocową jest dobry. Wszyscy też zachwycali sie wykonaniem.
Dziękujemy."
Tort pojechał do Wrocławia.Waga 5 kg.
wtorek, 16 września 2014
Podwójne urodziny i moja porażka
W piątek wieczorem poskładałam tort i umieściłam go w chłodni..Wcześnie rano w sobotę wykończyłam go śmietaną i założyłam dekorację , ponownie wstawiłam do chłodni .O godzinie 10 tort pojechał na urodziny.Po około 4,5 godz otrzymałam informację , że tort miał posmak alkoholowy co było niemożliwe według mnie .Początkowo myślałam że to przez miazgę owoców czyli maliny ,słodki poncz i sok z cytryny można było wyczuć lekko winny posmak , czasami duża ilość kwasów owocowych powoduje takie efekty ale jest to prawie niewyczuwalne. Poszłam do chłodni chociaż wiedziałam że jest pusta , kiedy ją otworzyłam wiedziałam co się stało.W piątek wieczorem wstawiłam też do chłodni na drzwi słoik ze śliwkami moczonymi w spirytusie.Były w słoiku zamykanym na skobel, takim z gumką ja je nazywam hermetycznymi .Słoik był rozszczelniony ponieważ pękła w nim gumka .Przez noc wszystkie aromaty się wymieszały a tort naciągnął zapach alkoholu.Rozszczelnienie było bardzo małe ale to wystarczyło.Niestety nic nie mogłam już zrobić.Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to ,że ten tort miałam zrobić tydzień wcześniej i wówczas nie byłoby takiego zakończenia a tak strzeliłam sobie w kolano i blizna zostanie.Przykro.
czwartek, 11 września 2014
Szczerbatek-figurka na tort
Szczerbatek powstawał przez tydzień.Najtrudniejszym elementem było połączenie tego w całość, tak aby otrzymać efekt;; zawieszenia '' ogona z płetwami i rozpostartych skrzydeł.Najtrudniejsza figurka jaką zrobiłam do tej pory.Na torcie wygląda super,zdjęcia niebawem
Urodziny z paczką przyjaciół
Kameralna impreza urodzinowa z przyjaciółmi i symboliczny tort na tą okazję.Gratuluję zdanego egzaminu na prawko za pierwszym podejściem.
Urodziny Szymusia
Szymek uwielbia smoki i dinozaury.Wzór opłatka najpierw opracowałam w komputerze a następnie wysłałam do wydrukowania .
Subskrybuj:
Posty (Atom)